Wielu pacjentów, którzy borykają się z bólami głowy nie ma pojęcia, że w tym problemie może pomóc im fizjoterapeuta. Coraz więcej osób cierpi z tego powodu. Ból głowy można podzielić na samoistny oraz wtórny – objawowy. W literaturze specjalistycznej spotkałem się z informacją, która wskazuje na to, że nawet 75% bólów głowy może mieć podłoże napięciowe.
Kiedy pacjenci skarżą się na wrażenie ucisku na czaszce, ból promieniujący od potylicy a do tego informują o siedzącym trybie pracy i towarzyszącym jej stresie, dają mi pewność, że zmagają się z napięciowym bólem głowy (NBG).
NBG dotyczy najczęściej kobiet w wieku 25 -40 lat. Osoby ze skłonnościami do nerwicy, szybkiego wpadania w furię lub takie które dotkliwie odczuwające stres, częściej zmagają się z bólami głowy. Ponadto osoby, które maja problem ze snem (bezsenność lub wczesna wstawanie) również predysponują do tego rodzaju zaburzeń.
NBG jest symetryczny i obejmuje całą głowę lub pewne jej okolice. Ból napięciowy rożni się od migreny tym, że nie jest odczuwalny jako pulsacyjny lub tętniący ale ciągły, tępy i uciskający. Objawy typowe dla migreny tj. wymioty lub światłowstręt bardzo rzadko występują. Natomiast objawy aury nigdy nie występują.
Czas trwania bólu napięciowego może wynosić od pół godziny nawet do tygodnia. Może mu towarzyszyć napięcie mięśni karku lub mięśni przykręgosłupowych odcinka szyjnego. Oprócz tego chorzy skarżą się na złe samopoczucie.
Ból napięciowy jest wynikiem ucisku mięśnia potylicznego przez struktury powięziowe. Jest więc to problem mechaniczny, którego nie należy rozwiązywać za pomocą farmakologii lecz przez działanie rozluźniające, uwalniające napięcie.
Lekarze często bagatelizują fizjoterapię i osteopatię przepisując pacjentom środki przeciwbólowe. Niestety leki nie eliminują przyczyn powstawania bólu, a jedynie działają doraźnie. Często pacjenci, którzy nie poszukują pomocy u fizjoterapeuty lub nie wiedzą, że terapia manualna może im pomóc, są skazani na przewlekły ból głowy lub stałe przyjmowanie leków przeciwbólowych, które, niosą za sobą skutki uboczne.