Pierwsze miesiące życia z dzieckiem są dla rodziców szczególnie stresujące. Kiedy okazuje się, że maluch nie rozwija się prawidłowo, wówczas warto zastanowić się, czy potrzebna będzie fizjoterapia niemowląt. Wiele dysfunkcji, opóźnień czy asymetrii można wyleczyć, korzystając z doświadczenia dobrego fizjoterapeuty. Po rozpoznaniu, czy problem istnieje i jaka jest jego skala, będzie on mógł przystąpić do pracy z małym pacjentem. Dzięki ćwiczeniom angażowane są kolejne partie mięśni, a maluch ma szansę nadrobić zaległości.
Czasem problemem nie jest wolniejszy, indywidualny tok rozwoju, a głębsze zmiany czy poważniejsze choroby, w tym także wrodzone. Również w takich sytuacjach pomocna może się okazać fizjoterapia niemowląt, którą prowadzimy w Poznaniu z wykorzystaniem metod neurorozwojowych. Właśnie nimi najczęściej posługujemy się w naszej pracy. Korzystamy z uznanych w pediatrycznym środowisku technik NDT Bobath Baby, Integracji Sensorycznej oraz innych, które mają pozwolić dziecku na harmonijne wzrastanie oraz życie bez bólu i ograniczeń.
Kiedy do fizjoterapeuty?
To najczęstsze pytanie, które zadają sobie rodzice niemowląt. Czy fizjoterapia jest potrzebna? Kiedy możemy mówić o zaburzeniach i szukać pomocy u specjalisty? Przede wszystkim nie warto pozostawiać tych zastrzeżeń bez odpowiedzi. Lepiej udać się na konsultację, która rozwieje wątpliwości lub utwierdzi rodziców w przypuszczeniach. Dzięki szybkiej reakcji możliwe będzie leczenie, a jego skuteczność będzie znacznie wyższa.
Na fizjoterapię dla niemowląt warto zapisać się, kiedy w pierwszych trzech miesiącach życia dziecko:
-
układa ciało w literę C,
-
odgina główkę do tyłu,
-
ma tendencję do leżenia tylko na jednym boku (co może skutkować spłaszczeniem czaszki po tej stronie),
-
niechętnie leży na brzuchu.
U maluchów nieco starszych, czyli w drugim kwartale życia niepokojące może być nieunoszenie główki do góry podczas leżenia, trudności z jej utrzymaniem czy „przelewanie się” przez ręce. Każdy taki przypadek może wymagać specjalistycznej konsultacji.